Wielokropek - zasady użycia

Wielokropek to znak interpunkcyjny składający się z trzech kropek. Zwykle służy do wskazywania, że tok wypowiedzi został przerwany. Istnieją jednak również inne zastosowania wielokropka, co określają zasady jego użycia opisane w poniższym artykule.

Warto już na wstępie zaznaczyć, że wielokropek to nie to samo, co wykropkowanie, którego używa się zamiast pominiętych liter (zazwyczaj w wyrazach niecenzuralnych). Ich odróżnienie jest bardzo proste, ponieważ wielokropek zawsze składa się wyłącznie z trzech kropek, a w wykropkowaniu może być ich więcej.

Nie zaleca się nadużywania wielokropka, ale jego stosowanie zależy w większości przypadków od indywidualnej decyzji autora danego tekstu.

Zasady użycia wielokropka

Wielokropek stawiamy:

  • aby zaznaczyć, że tok wypowiedzi został przerwany z powodów emocjonalnych, np. To zdarzyło się, kiedy... Nie wiem, co robić... (w takich przypadkach wielokropek może być zastąpiony innym znakiem interpunkcyjnym, przede wszystkim myślnikiem);
  • przed wyrazami wprowadzającymi treści nieoczekiwane dla czytelnika (m.in. komizm, zdziwienie, ironię, rozczarowanie), np. Był bardzo ambitnym uczniem. Do szóstej klasy chodził od... trzech lat;
  • aby zaznaczyć opuszczenie fragmentu cytowanego tekstu (wówczas wielokropek umieszcza się w nawiasie kwadratowym), np. Prawa autorskie wskazują [...] sposób wykorzystania danego utworu muzycznego lub literackiego w określonym czasie.

 

Należy pamiętać o tym, że gdy wielokropek zastępuje kropkę, następujące po nim wypowiedzenie musi zaczynać się wielką literą, natomiast gdy zastępuje np. przecinek, następujący po nim tekst traktujemy jako dalszy ciąg zdania pojedynczego i zaczynamy małą literą.

Zbieg wielokropka i innych znaków interpunkcyjnych

W przypadku zbiegu znaków z wielokropkiem postępujemy następująco:

  • jeśli zbiega się z przecinkiem, średnikiem lub kropką, znaki te opuszczamy, np. Był miły... Polubiliśmy się.
  • jeśli zbiega się z pytajnikiem, wykrzyknikiem lub pauzą, znaki te pozostawiamy, np. Co ona ci zrobiła...?

Komentarze