Pisownia a kuku jest rozłączna.
A kuku jest wykrzyknieniem, które używane jest podczas nagłego pojawienia się.
Nieznana jest etymologia tego wykrzynienia, stąd nie wiadomo dlaczego poprawnym zapisem jest pisownia rozłączna. Jednak pojawia się ono w dwóch formach w literaturze polskiej.
A kuku! użył Michał Bałucki w noweli pt. „Głowa swoje a serce swoje” w 1887 roku („Widział jak służba ze światłem wyszła na ganek, jak z głębi powozu dźwięczny głosik odezwał się wesoło: a kuku”). Kuku posłużył się też Józef Paszkowski w tłumaczeniu „Romea i Julii” z 1913 roku, tworząc wyliczankę tere-fere kuku:
„Marta: Nie mówię bluźnierstw.
Kapulet: Terefere kuku!
Marta: Czyż mówić zbrodnia?”.
Przykłady:
A kuku! Tutaj jestem!
Plan jest taki: gdy się pojawi, krzyczymy „A kuku!”
Trzy cztery! „A kuku! ”
Komentarze