Poprawna forma to pisownia rozłączna - "wszech czasów".
W języku polskim nie funkcjonuje taki wyraz jak „wszechczasy” (istnieją co prawda podobne zrosty, np. wszechświat czy wszechmoc), dlatego pisownia łączna nie ma tutaj uzasadnienia. Gdyby istniał rzeczownik „wszechczas” lub „wszechczasy”, rzeczywiście moglibyśmy traktować formę "wszechczasów" jako jego odmianę w dopełniaczu. Wówczas pisownia łączna byłaby poprawna.
Przykłady:
Film Romana Polańskiego okazał się hitem wszech czasów.
Kamil Stoch oddał na ostatnich mistrzostwach skok wszech czasów.
Jeśli wygrasz ten wyścig, będziesz uchodził za kolarza wszech czasów!
Komentarze